Biwak w Gorzewie
W piątek 29 maja zostaliśmy zostawieni przez rodziców na stacji w Proboszczewicach. z Druhnami. Pociągiem dotarliśmy do Gorzewa. Na miejscu ulokowaliśmy się w swoich namiotach. Potem przygotowywaliśmy sztukę opartą na bajce Czerwony Kapturek. Po wstępnych ustaleniach poszliśmy nad jezioro zrobić próbę. Wieczorem przy ognisku zaprezentowaliśmy nasze dzieło. W sobotę zjedliśmy śniadanie a potem zostaliśmy zaproszeni do uczestnictwa w zabawach integracyjnych. Wieczorem odbyło się ognisko, na którym śpiewaliśmy piosenki harcerskie. W niedziele wróciliśmy pociągiem do domu.
Szymon Cybart