Kurs zastępowych

Potrzeba kursu zgłaszana była już w naszym hufcu od dawna. Trudno było jednak znaleźć czas. Aż wreszcie udało się zaplanować termin. I tak w listopadowy weekend zjechało się 25 harcerzy z Gąbina, Blichowa, Bodzanowa i Nowego Miszewa. Z naszej drużyny tez mieliśmy sześcioosobową reprezentację.
Kurs zaczął się od myśli: Zastęp jest jak jajko – kruche i delikatne. Na potwierdzenie tych słów każdy dostał jajko, które miał zabierać na zajęcia i dbać, by nie zostało rozbite. Później okazało się, że niektórzy dotrwali ze swoim „zastępem” do końca kursu. Każdy także miał jedno poważne zadanie do wykonania, które sprawdzało jego odpowiedzialność i umiejętności organizatorskie.

A sam kurs przebiegał sprawnie oraz intensywnie. Były zajęcia z regulaminu musztry i mundurowego, historii i struktury ZHP. Omawialiśmy też zasady dobrej zbiórki i cechy oraz obowiązki zastępowego i przybocznego. Ćwiczyliśmy elementy apelu harcerskiego. Było świeczkowisko i ognisko, wspólne posiłki oraz samodzielnie przygotowany obiad. Była poranna gimnastyka i zabawy harcerskie. Był też nocny mecz w siatkówkę i oczywiście egzamin podsumowujący kurs – być może za łatwy, bo wszyscy zdali. W niedzielę poszliśmy do kościoła, zrobiliśmy wspólne zdjęcie z dyplomami i pożegnaliśmy się. Teraz trzeba mieć nadzieję, że wiedza będzie pielęgnowana i utrwali się w głowach kursantów.

Mariusz Łakomski