DMB w Bodzanowie
Na zbiórkę przed wyjazdem na DMB, stawiliśmy się w piątek o 16:45 w mundurach. Po zapakowaniu plecaków do autobusu wyruszyliśmy do Bodzanowa. Około godziny 18:00 byliśmy na miejscu .Poszliśmy do szatni, gdzie przebraliśmy się a następnie zostaliśmy zaprowadzeni do sali gdzie mieliśmy spać. Od razu po przygotowaniu sali zjedliśmy kolację. O godzinie 20:00 rozpoczął się Festiwal Piosenki Harcerskiej I Patriotycznej pt ,,Szare Melodie” i trwał do godziny 22:00. Następnego dnia śniadanie było przewidziane od 8:00 do 9:00. Po zjedzeniu śniadania jako ostatni wyruszyliśmy na starszoharcerską trasę.
Wróciliśmy około godziny 14:00 i czekaliśmy na przepyszny obiad w postaci niezastąpionej grochówki .Od 16:30 do 19:00 odbywały się zajęcia programowe, po których zjedliśmy kolację..O godzinie 20:00 rozpoczął się kominek patriotyczno-harcerski z okazji DMB pod tytułem „Pięknie umierać i pięknie żyć” , zakończony zawiązaniem harcerskiego kręgu. W niedzielę po śniadaniu poszliśmy na Mszę Świętą. Po Mszy wróciliśmy do szkoły na apel końcowy. Okazało się, że po podliczeniu punktów obydwa nasze patrole zdobyły pierwsze miejsca. Brawo My‼! I tak szczęśliwie dla nas zakończył się 3 dniowy złaz harcerski DMB
Kacper Żółtowski
W piątek po południu jechaliśmy do Bodzanowa. Jak dotarliśmy na miejsce, to bardzo długo szukaliśmy najpierw swoich plecaków a potem wejścia do szkoły. W szkole rozgościliśmy się w klasie i poszliśmy zjeść kolację z naszymi harcerzami. Po kolacji Marysia zachwycała się kranem z zimną wodą, którą można pić. Potem mieliśmy zajęcia, na których robiliśmy skrzynkę na listy. Następnie udaliśmy się na salę gimnastyczną, gdzie odbywał się konkurs piosenki i śpiewogranie. Potem druhny poszły na spotkanie a my graliśmy w różne gry. Jak druhny przyszły do poszliśmy się umyć i spać.
W sobotę rano wcześnie wstaliśmy i poszliśmy na śniadanie do stołówki. Po zjedzeniu posiłku ciepło się ubraliśmy i wyszliśmy na dwór się bawić w podchody. Druhny dały nam wskazówki i jeden list, który mieliśmy dostarczyć na wskazany adres. Podążaliśmy za zielonymi i żółtymi wstążkami. Podczas gry rozwiązywaliśmy różne zadania. Udało nam się zebrać punkty w kolorze czerwonym i fioletowym. Strasznie się zmęczyliśmy. Jak przyszliśmy do szkoły to zjedliśmy obiad i mieliśmy kolejne zadania a potem poszliśmy na występ. Wieczorem się jeszcze trochę pobawiliśmy i poszliśmy spać.
W niedzielę rano poszliśmy na śniadanie a potem pakowaliśmy się i sprzątaliśmy w sali. Zanim pojechaliśmy do domu odbył się apel na którym otrzymaliśmy nagrodę za udział w rajdzie. Każdy z nas oprócz upominków otrzymał sprawność. Wróciliśmy do domu zmęczeni, ale szczęśliwi.
Zuzanna Skrzyńska