Obóz w Białym Brzegu

Pierwszego dnia obozu zebraliśmy się pod Orlen areną gdzie czekał na nas autobus do stanicy w Białym Brzegu. Zostawiliśmy plecaki pod altaną wzięliśmy menażki i udaliśmy się na obiad. Była jarzynowa i spaghetti. Po umyciu menażek zaczęliśmy zajmować się wyposażeniem namiotów i rozpakowaniem się. W międzyczasie mieliśmy śpiewogranie. Zjedliśmy kolację umyliśmy zęby i przygotowaliśmy się do snu. Niestety obudził nas alarm który był na szczęście próbny. Wróciliśmy i położyliśmy się spać.

Wiktoria Rydzyńska

 

23 lipca

Po śniadaniu zaczęliśmy pracować nad budową obozu. Robiliśmy bramę i ozdoby na nią, gdy skończyliśmy poszliśmy na spotkanie ze strażakami, którzy opowiedzieli nam o sprzęcie znajdującym się wewnątrz ich pojazdu. Poszliśmy na obiad. Po obiedzie odpoczywaliśmy. Po przepysznej kolacji poszliśmy pośpiewać. Nauczyliśmy się nowych piosenek. W końcu nadeszła pora wyczekiwanego przez nas prysznica, który był dosyć zimny. Po całym męczącym dniu poszliśmy smacznie spać.

Amelia Żuchlińska

24 lipca

Dzień rozpoczął się od porannej gimnastyki. później udaliśmy się na śniadanie, po którym odpoczęliśmy i zaczęliśmy zajęcia m.in z musztry. po zakończonych zajęciach zjedliśmy obiad. następnie podczas ciszy poobiedniej rozpisywaliśmy sprawności. potem odbyła się baloniada na której świetnie się bawiliśmy. później zjedliśmy kolację, obejrzeliśmy film pt. " Cudowny chłopak" po którym zawiązaliśmy krąg i położyliśmy się spać.

Julia Witkowska

25 lipca

Po gimnastyce porannej poszliśmy na śniadanie. Gdy skończyliśmy myć naczynia,  poszliśmy na zwiad terenowy, a po powrocie na obiad. Po odpoczynku wryruszylismy nad rzekę. Po kąpieli była kolacja. Wieczorem odbyło się ognisko obrzędowe, na którym poznaliśmy sylwetki niektórych bohaterów związanych z Szaymi Szeregami.

Karolina Krajenta

26 lipca

Wstaliśmy o godz 6:30 posprzątaliśmy i poszliśmy na śniadanie. Po zjedzeniu wróciliśmy do podobozu, wzięliśmy nasze plecaki po czym udaliśmy się do autokaru, który zawiózł nas do Jaskini Raj. Gdy ją zwiedziliśmy pojechaliśmy do zamku w Chęcinach i milo spędziliśmy tam czas. Około godziny 18 wróciliśmy do podobozu i przyszykowaliśmy się na obiadokolację. Po zjedzeniu miesimy czas wolny, który wykorzystaliśmy na dokończenie filmu i odpoczynek. O godzinie 22:00 wszyscy (prawie) poszli spać.

 

Patrycja Trojanowska

27.07.2019 Sobota

Jak zwykle zostaliśmy obudzeni piosenka o 7.00. Wstaliśmy i dziesięć min. później udaliśmy się na poranna zaprawę. Po zaprawie ubraliśmy się, umyliśmy zęby, wzięliśmy nasze menażki i udaliśmy się na śniadanie. Następnie pracowaliśmy w zespołach zdobywając wiadomości i umiejętności harcerskie. Potem poszliśmy na śpiewogranie do stołówki; godzinne później był obiad. Potem wybraliśmy się po podwieczorek i mieliśmy zajęcia sportowe i edukacyjne. Udaliśmy się na kolacje, a następnie na tance integracyjne. Następnie była toaleta wieczorna i krąg, a na koniec poszliśmy spać.


Tosia Pirch

Niedziela 28.07.19
 Wstaliśmy jak zawsze o godzinie 07.00 i bez zaprawy porannej poszliśmy na śniadanie.  Potem ćwiczyliśmy piosenki. Po obiedzie ubraliśmy się w mundury i udaliśmy się na mszę nad rzeką. Po niej przebraliśmy się i poszliśmy na obiad po którym, były przygotowania do ślubów, a po kolacji śluby. Po ślubach było wesele z oczepinami, po którym poszliśmy spać.


Patrycja Wiśniewska

29.07.19 Poniedziałek
Wstaliśmy rano o godzinie 6.30. Nie mieliśmy zaprawy porannej ponieważ szykowaliśmy się do wyjścia w góry. Poszliśmy na śniadanie, gdzie przygotowaliśmy sobie dodatkowe kanapki na drogę. Po śniadaniu poszliśmy do autokaru którym dojechaliśmy do celu podróży. Zuchy zdobyły Łysicę, a harcerze szli dalej grzbietami górskimi na Święty Krzyż. Następnie zuchy i młodsi harcerze mieli warsztaty, na których każda grupa zrobiła inne zadanie. Niektórzy robili robili rzeczy z gliny, niektórzy bransoletki. Potem zuchy pojechały meleksem na górę gdzie czekali już harcerze. Kupiliśmy sobie coś do jedzenia i pojechaliśmy dalej. Potem wracając do obozowiska dowiedzieliśmy się że w nocy mają być burze i musimy nocować w szkole. Po dojechaniu do szkoły poszliśmy do klasy gdzie spała cała nasza drużyna. Poszliśmy na kolację po której dojechały nasze śpiwory a potem materace. O godzinie 22.00 poszliśmy spać.


Julia Czerwińska

30.07.19 Wtorek

Obudziliśmy się w szkole w Dobromierzu. Po kilkunastu minutach włożyliśmy nasze śpiwory do worków i pojechaliśmy na teren obozowiska. Kiedy dojechaliśmy zostawiliśmy swoje rzeczy w namiotach i poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu niektórzy ćwiczyli do sprawności "Alek". Następnie poszliśmy na obiad a po nim mieliśmy śpiewogranie, po którym była kolacja a po niej ognisko. Gdy ognisko się skończyło poszliśmy .

 
Nela Sulkowska

31.07.19

O 7.00 mieliśmy pobudkę. Wybraliśmy się na poranną zaprawę, a potem na śniadanie. Następnie osoby, które pierwszy raz były na obozie przygotowywały się do chrztu. Po przygotowaniach odbył się sam chrzest. Na początek były tańce integracyjne, a w środku młodsze i starsze harcerki posypały farbami Holi. Potem musieli przejść przez szyszki na boso, podczas wyprawy byli obrzucani balonami z wodą. Później dziewczyny biły ich gałęziami, posypały ich brokatem i wybrali się na plażę. Tam musieli zjeść ohydną miksturę, następnie byli oblani wodą i otrzymali swoje imiona. Potem wszyscy wróciliśmy, aby zjeść obiad. Później była cisza poobiednia, kiedy wszyscy otrzymali telefony. Po odpoczynku wypełniliśmy balony wodą i wybraliśmy się na baloniadę. Następnie wszyscy poszli na śpiewogranie, po którym poszliśmy na kolację. Potem uraliśmy się w mundury i wybraliśmy się na apel a następnie na ognisko. Tańczyliśmy na dyskotece i wszyscy poszliśmy spać. Czuwały tylko warty nocne.


Ola Maciaszek

View the embedded image gallery online at:
http://spsikorz.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=410:oboz-2019&catid=22&Itemid=111&tmpl=component&print=1&layout=default&page=#sigFreeIdd2c3380fdb